Przez to, że teraz jest sporo wolnego to ostatnie pięć dni po przerwie świąteczniej w szkole strasznie się dłużyło i nie dało się wytrzymać. Ale w końcu majówka! Wczoraj dobre rozpoczęcie. Po południu miałem też okazje wystąpić na Europejskim Pikniku Rodzinnym. I w sumie fajnie minął dzień. Dzisiaj gdyby tylko poprawiła się pogoda byłoby o wiele lepiej, bo od rana bynajmniej u mnie pada. Jeśli chodzi o plany na majówkę to w sumie żadnych konkretnych nie mam, byle by dobrze spędzić czas. A Wy macie jakieś plany? ;)
Na reszcie, już nie mogłam się doczekać twojej notki i wyczekiwanej prze ze mnie majówki.
OdpowiedzUsuńhttp://modaiurodawedlugjulii.blogspot.com/
Ja na majówkę wybrałam się.. na Mazury! Niestety czas wrócić do Warszawy i zająć się obowiązkami;-)
OdpowiedzUsuńmarzenie-architektura.blogspot.com
Noo, majówka, majówka i po majówce :D W sumie ten miesiąc szybko zleci, nie będzie na nic czasu bo poprawianie ocen, a potem z górki. Wycieczki, jakies luźne lekcje. Wakacje znając życie też szybko minął ;-;
OdpowiedzUsuńBuziaczki! x
cztery-sciany-pierdoly.blogspot.com
Majówka i po... niestety spędziłam ją w domu. Bardzo podoba mi się twój blog i posty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Obserwuję
weroo-blog.blogspot.com