czwartek, 17 marca 2016

UP2DATE

BARTEK GRENDAPo prawie 4 miesiącach - jestem! Przerwa ta w ogóle nie była przeze mnie planowana i wiele razy w tym czasie zabierałem się by napisać post. Jednak kompletnie nie miałem do tego głowy, a takie wpisy byleby tylko były są bezsensu. Poza tym czas, czas, czas, którego jest coraz mniej i ucieka coraz szybciej, mianowicie maj - maturki. I rzeczywiście z czystą myślą mogę napisać, że naprawdę wziąłem się do pracy, no ale w końcu kiedyś trzeba, po części stąd też moja nieobecność, a osoby, które podobnie jak mnie czekają te egzaminy z pewnością się zgodzą, że tego materiału jest ogromna ilość, a jeśli się nie chciało uczyć we wcześniejszych latach to jest tego jeszcze więcej.

Przez ten okres, kiedy mnie tu nie było, trochę się zmieniło i miało miejsce całkiem sporo naprawdę fajnych rzeczy, ale o tym może więcej w najbliższym wpisie, a dzisiaj tak po prostu, aby o sobie przypomnieć i w końcu ruszyć z tego zastoju.

Co prawda trochę z Was się już wykruszyło, ale mam nadzieję, że jednak ktoś jeszcze tu zagląda, więc do następnego i piszcie jak jest u Was? ;)

19 komentarzy:

  1. No to fajnie że wróciłeś :) Super zdjęcie

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No duża przerwa, cztery miesiące, ale czasem każdy potrzebuje odpoczynku, zwłaszcza że masz maturę na głowie. Sama pamiętam swoją ;)
    pozdrawiam !
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW ! świetny blog :) strasznie spodobały mi się twoje zdjęcia oraz sposób pisania :)
    prześliczny wygląd:)
    Jeśli zechcesz to zapraszam do mnie :)

    mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam maturę dopiero za dwa lata, ale jestem przerażona ile jest tego materiału...

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie przez te 4 miesiące sporo się zmieniło, a ja dalej jestem :D
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na nową notkę.
    Powodzenia w nauce.

    http://glamcia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że zdecydowałeś się wrócić. Ja za miesiąc równy mam testy gimnazjalne, więc nie jest lekko.
    Pozdrawiam :)
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. uu to powodzenia na maturze ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja za miesiąc mam egzaminy gimnazjalne :)
    http://malwinabeczek.blogspot.com/
    Blog się spodoba? Zaobserwuj!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie że wracasz, życzę dużo determinacji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. matura maturą ale czas na bloga też trzeba znaleźć i takim oto sposobem dziś 1-0 minut na bloga pomiędzy nauką mam :D

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  12. Cztery miesiące to kawał czasu! Fajnie, że wróciłeś. Poza tym, dobrze, że wziąłeś się za tę naukę do matury. Mam nadzieję, że jakoś Ci pójdzie. :) Oj tak, lepiej dać sobie czas, niż pisać posty, z których sami nie bylibyśmy zadowoleni. Trzymaj się! Arleta

    OdpowiedzUsuń
  13. dłuuuugo Cię nie bylo :D mnie tez niestety czeka w tym roku matura, jednak trochę za późno się obudziłam bo niecały miesiac temu, ale no cóz...będzie jak będzie, oby matma nie była taka zła :D/Karolina

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej późno niż wcale, a o matematykę modlę się razem z tobą, haha. :D

      Usuń
  14. Zgadzam się czas błyskawicznie ucieka i płynie. Fajnie, że wziąłeś się do pracy, a także trzymam kciuki, abyś jak najlepiej zdał zbliżające się matury!
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego Śmigusa-dyngusa. wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie że wróciłes taka przerwa od pisania na pewno Ci się przydała i wyjdzie Ci to na dobre :)
    Pozdrawiam :) Żyj wyobraźnią

    OdpowiedzUsuń
  16. No miałeś wrócić..ja czekam i też wracam z nowym postem, z wystawą moich fotografii i z nowym postanowieniem realizacji celów i pomysłów! zapraszam: www.martaiblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem, jednak wrócenie do starej formy okazało się trudniejsze niż mogłoby się to wydawać, jednak liczę, że niedługo, gdy już trochę rzeczy zejdzie mi z głowy, uda mi się wrócić do regularnych postów. :)

      Usuń